Nikt nie ma wątpliwości, że na naszych najmłodszych milusińskich można liczyć! Tak było i tym razem. Podczas ich występu serce każdej mamy rozpływało się z emocji, a dumny uśmiech nie schodził tatusiom z twarzy. Jak rok temu świętowaliśmy Dzień Mamy i Dzień  Taty. Emocjom, życzeniom i buziakom nie było końca, choć występującym trema deptała po pietach. Piosenki i wiersze, zabawy i prezenty przygotowane przez dzieci dla rodziców to pierwsza część Dnia Rodziny. Potem wszyscy przenieśli się na świeże powietrze i rozpoczął się prawdziwy piknik. Można było zjeść pyszną kiełbaskę z grilla, napić się zdrowych napojów z cytryną lub pomarańczą, poczęstować się ciastem, a nawet poruszać się przy muzyce. Dzieci zaś szalały na boiskach sportowych grając, biegając i bawiąc się pod czujnym okiem rodziców. Pogoda dopisała, humory również, więc  niech żyje Dzień Rodziny!

 E. Krygowska